Czołem Kochani!
W ostatnim poście wspomniałam, że jestem szczęściarą bo wygrałam Candy z odrobiną błękitu, które zorganizowała Ewa Jurewicz z okazji 5 rocznicy swojego bloga.
![]()
Fantastyczna rocznica, nieprawdaż?

Fantastyczna rocznica, nieprawdaż?
Wybaczcie, ciągle nie nadążam z publikowaniem na bieżąco, więc z małym opóźnieniem, ale z ogromną przyjemnością chwalę się cudownym prezentem, który otrzymałam.
Piękny album, kartka i słodkość:
Moje marzenie się spełniło! Dostać taki album, to jak wygrana w totka! Jestem wielbicielką twórczości Ewy. Dla mnie jest Mistrzynią, jej wyobraźnia i wrażliwość są mi bardzo bliskie, czasem mam wrażenie że to moja siostra bliźniaczka :-)
Kartka z podziękowaniem jest wspaniale dopasowana kolorystycznie do głównego prezentu.
Okładka zachwycająca. Prawdziwa orgia dla oczu! Kolory i faktura powalające! Trzeba dotykać, wpatrywać się, odczytywać każdy szczegół, chłonąć... żadne zdjęcie nie odda tego co czuję.... zwróćcie uwagę na włosy, na perełki, suknię, kwiaty...
Mam swoje ulubione strony, z którymi się utożsamiam, które szczególnie są mi bliskie, inspirują:
Z tym problemem dość często spotykają się rękodzielniczki :-)
W moim poprzednim poście prezentowałam kartkę, w której wykorzystałam napis z tej strony:
******
W życiu nic nie jest białe, ani czarne!
Jest bielszy odcień bieli i czerń czarniejsza niż noc...
Są dni kiedy spadamy w przepaść, inne wynoszą nas w niebiosa... Życie jest pełne skrajności. Pisze scenariusze, które wolelibyśmy oglądać na szklanym ekranie. Bywamy marnymi aktorami i marionetkami w rękach nieznanego reżysera i producenta jakim jest los...
Jest bielszy odcień bieli i czerń czarniejsza niż noc...
Są dni kiedy spadamy w przepaść, inne wynoszą nas w niebiosa... Życie jest pełne skrajności. Pisze scenariusze, które wolelibyśmy oglądać na szklanym ekranie. Bywamy marnymi aktorami i marionetkami w rękach nieznanego reżysera i producenta jakim jest los...
Nie wiem jak bardzo możemy wpływać na scenariusz, ale może warto myśleć i wierzyć, że " Twoje życie, to Twoje dzieło"...
Czyż to nie inspirujący album?! Każdego dnia można znaleźć w nim wskazówkę, która może odmienić następną minutę...
Dziękuję, moja Kochana Ewuniu!
******